Każdy kto jest na diecie bezglutenowej i jego codzienne śniadanie to jaglanka lub owsianka na wiele sposobów ma takie dni że tęskni za kanapką, ale nie koniecznie z szynką :)
Piekłam wiele chlebów bez mąki pszennej, czasem na drożdżach a czasami na zakwasie, ale ten chleb jak dla mnie (i nie tylko) jest najlepszą wersją jaką dotąd udało mi się upiec. Wilgotny, ciężki, aromatyczny (dzięki dodatkom) i przede wszystkim baaaaaardzo smaczny
Chlebek składa się głównie z mąki kukurydzianej i zawiera dodatek innych- gryczanej i ziemniaczanej, ale cały czas nie zawiera glutenu
Składniki:
3 szklanki mąki kukurydzianej
1 szklanka skrobi ziemniaczanej
1 szklanka mąki gryczanej
2 łyżki czarnuszki
2 łyżki majeranku
70 g pokrojonych suszonych pomidorów
1 łyżka oliwy
1 łyżka soli
1 cm3 drożdży
ciepła woda
łyżeczka cukru
Jak zrobiłam:
Mąkę, sól, czarnuszkę, majeranek i pokrojone suszone pomidory wymieszaj w misce i dodaj do tego drożdże rozpuszczone w wodzie z łyżeczką cukru. Na sam koniec dodaj pozostałe składniki i tyle ciepłej wody, by powstało niezbyt lejące ciasto. Ciasto przelej do formy i odstaw w ciepłe miejsce (nawet do 2-3 godzin) Piekarnik rozgrzewamy do 200 stopni. Chleb pieczemy około 1 godziny, studzimy na kratce.
Najlepiej smakuje z masłem lub pastą ze słonecznika i pieczarek
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz